19
Na sesję umówiłyśmy się z Anią mailowo. Była punktualnie. Pierwsze wrażenie jakie odniosłam zobaczywszy ją, było takie: czy da radę? Widać po niej było, że jest niezwykle skromna, cichutka o filigranowej budowie ciała. Pomyślałam sobie, jak ja z niej wykrzeszę „demona”? Zaczęłyśmy od makijażu. Trochę człowiek liznął w temacie ;), toteż zaproponowałam jej adekwatny do tego typu zdjęć, niezbyt ostry, ale podkreślający atuty urody. Jak to wszystko wyszło widać na zdjęciach, sami oceńcie.
więcej...»
16
Zatem tak… Udało mi się nawiązać kontakt z Kacprem, modelem łudząco podobnym do Bon Jovi’ego, nie wiem, może ja mam tylko takie skojarzenia względem urody, ale nie ważne dla mnie on jest jak Bon Jovi 😉 Sesja w moim stylu, czyli rock&roll. Ja wiem, że lata 80-te są dziś może „demode”, ale mnie się szalenie podobają, te lwie grzywy, obcisłe spodnie, prawie jak getry i nagie torsy… i gitarrra… To jest to co Lilki lubią najbardziej 😉 Zapewne trudno było Kacprowi wczuć się w klimat, ale zapuściłam podczas sesji zespół Turbo (jeszcze z tych pierwszych nagrań) i pojechaliśmy po bandzie. Wyniki są poniżej, napiszcie czy Wam się podoba sesja czy może dzisiaj już tylko powinno się podążać za dzisiejszymi trendami?
więcej...»